Jak wygląda rozprawa?

Może trwać od 10 minut do godziny czy półtorej. Stajesz za barierką, i sędzia zadaje Ci pytania: jak się nazywasz, kiedy się urodziłeś/-aś, adres itp.. Taka jest procedura, nie denerwuj się i spokojnie odpowiadaj.

Wszystkie zeznania sędzia dyktuje do protokołu, co jest wkurzające, ale konieczne. Protokolant pisze to wszystko ręcznie, albo na komputerze. Zwracać się będą do Ciebie prawdopodobnie „po staremu”, bo to formaliści i trzymają się litery prawa i wszystkiego, co na piśmie. Nie wściekaj się o to. 🙂 Zamiast Ciebie mógłby tam przyjść nosorożec, byle miał dowód osobisty i odpowiadał na pytania. Wygląd się nie liczy, muszą się do Ciebie zwracać tak, jak mają w dokumentach, inaczej im nie wolno. Jednak nie będą kwestionować formy, w jakiej się wypowiadasz, czyli jeśli mówisz „byłem”, to protokolant musi to tak zapisać. Więcej na ten temat na forum w dziale PRAWO.

Sędzia zapyta też o to, czy chcesz, żeby sąd orzekł, że jesteś przeciwnej płci niż masz w dokumentach i dlaczego chcesz zmienić płeć. Tu albo zadowoli się zdawkową odpowiedzią, albo będzie pytał „czy to prawda, że już w wieku…” i dalej według tego co napisałeś/łaś w pozwie, albo postanowi cię ostrzej przemaglować – lepiej zawczasu przemyśl co chcesz powiedzieć. Im więcej powiesz sam/a, tym mniej będzie pytał. 

Przykładowe pytania:

• kiedy pojawiła się niezgodność płci biologicznej z psychiczną, 
• jakie miałeś/-aś zainteresowania, zabawy, 
• jak Cię traktowano w szkole (jako dziewczynkę czy chłopca), 
• czy nosiłeś/-aś ubrania płci biologicznej, czy psychicznej (sukienki czy spodnie), 
• jak Cię traktują znajomi obecnie (jako którą płeć), 
• jaką masz orientację seksualną (tu ostrożnie, bo nie każdy sędzia jest w stanie zrozumieć, że istnieje zjawisko transseksualisty homoseksualnego), 
• czy do tej pory miałeś/-aś związki z osobami płci przeciwnej do Twojej psychicznej, 
• czy obecnie masz partnera/partnerkę, czy zamierzacie się pobrać, 
• w jakim zawodzie pracujesz lub chcesz pracować, 
• co chcesz robić w przyszłości.

Jeżeli Twoi rodzice nie żyją, to sędzia spyta również, czy gdyby byli tu teraz na tej sali, byliby za zmianą płci. Odpowiadasz, że TAK.

Sędzia pyta kuratora sądowego (przydzielonego Ci, jeżeli któreś z Twoich rodziców nie żyje, lub jeśli oboje nie żyją), czy popiera pozew. Kurator odpowiada, że TAK, oczywiście. Na tym kończy się rola kuratora 🙂 

Jeśli rodzice żyją i zostali wezwani na rozprawę, to sąd przesłuchuje ich po tobie według tego samego schematu. Jeśli jesteście zgodni, to przesłuchanie stron na tym się kończy, jeśli nie, to potrwa dłużej.

Lekarz prowadzący na rozprawie

Na rozprawę może, ale nie musi zostać wezwany twój lekarz (jeśli jest biegłym i wnosiłeś o wezwanie go w charakterze biegłego, to raczej będzie zeznawał). Jeśli lekarz został wezwany to sędzia pyta go o opinię. On również wygłasza mowę, lub jest ciągnięty za język przez sędziego pytaniami pomocniczymi 🙂 Mniej-więcej mówi: 

• swoje imię i nazwisko, wiek, od ilu lat zajmuje się terapią transseksualizmu, 
• kiedy rozpoczęła się twoja terapia (podaje datę, kiedy pierwszy raz przyszedłeś/łaś do tego lekarza; może sprawdzić datę w dokumentach, które sąd ma na stole) 
• mówi, że na podstawie testów psychologicznych i badań lekarskich zdiagnozowano Twój przypadek jako transseksualizm typu mężczyzna-kobieta (lub: kobieta-mężczyzna) 
  w wyniku przyjmowanych leków hormonalnych (wymienia leki) [u k/m: i operacji – mastektomii jeśli ją przeszedłeś] Twój wygląd zewnętrzny został dostosowany do płci przeżywanej psychicznie
• lekarz stwierdza też, że sądowa zmiana płci i danych (imienia i ewentualnie nazwiska) jest potrzebna do dalszych zabiegów chirurgicznych na narządach płciowych, których nie można bez tej zmiany dokonać, 
• wiele osób, które zmieniły płeć ułożyły sobie życie, wiele z tych osób wzięło ślub (czyli: rokowanie jest jak najbardziej pomyślne); 

Psycholog na rozprawie

Na rozprawę może, ale nie musi zostać wezwany twój psycholog (jeśli jest biegłym i wnosiłeś o wezwanie go w charakterze biegłego, to raczej będzie zeznawał). Ma za zadanie powiedzieć, czy nie stwierdził u Ciebie zaburzeń psychicznych wykluczających zmianę płci i utrudniających Twoje odnalezienie się w nowej roli społecznej. 

Ani lekarz, ani psycholog NIE mają za zadanie stwierdzić, że jesteś danej płci psychicznej. Zmiana płci jest traktowana jako wyłącznie Twoja decyzja, że w roli drugiej płci jest Ci lepiej, odnajdujesz się, bardziej do niej pasujesz itp. NIE MA czegoś takiego, jak kategoryczne stwierdzenie, jakiej płci jesteś; chociaż sędzia może nalegać na takie postawienie sprawy. 

Sąd może uznać, że opinia od twojego lekarza prowadzącego (bez względu na to czy jest on biegłym, czy nie) to za mało i powołać niezależnego biegłego seksuologa lub/i psychologa (i tak się najczęściej dzieje). Powiadamia cię o takiej decyzji na rozprawie. Dalej nic się nie wydarzy dopóki nie przebada cię biegły i nie dostarczy wyników badania do sądu. Badanie takie odbywa się oczywiście poza sądem i może obejmować rozmowę, testy, a nawet oględziny piersi i narządów płciowych. Dostajesz po prostu zawiadomienie, że masz stawić się na badanie u biegłego lekarza seksuologa w dniu takim a takim. Albo tylko informację, że został powołany biegły taki a taki. Wtedy dzwonisz do niego, mówisz o co chodzi i umawiasz się na wizytę. Więcej o tym możesz przeczytać na forum.

Powołany biegły

Jeśli niepotrzebny jest biegły, to wyrok może zapaść na pierwszej rozprawi (ale na to raczej nie licz – bardzo rzadkie przypadki). Sędzia wyprasza wszystkich z sali. Zostaje sam na sam z protokolantem, który pod dyktando sędziego wypisuje wyrok (1-2 zdania); oraz rachunki dla biegłych (pół godziny biegania po sądzie :). Po tym zaprasza wszystkich ponownie, biegłym odczytuje sumę, jaka każdemu się należy, i dziękuje im za udział (biegli wychodzą lub nie); po czym odczytuje wyrok. 

Jeśli potrzebny jest biegły to odbędzie się jeszcze jedna rozprawa, na której sędzia wyda wyrok. Albo jeszcze dwie: jedna, na której powie co tam biegły napisał i czy się z tym strony zgadzają, a na drugiej wyda wyrok. 

Tak wygląda standardowe postępowanie bez komplikacji. Jeśli masz jakieś problemy (z rodzicami, lekarzami), lub je przewidujesz – zapytana forum w dziale PRAWO. W tym dziale też znajdziesz opisy rozpraw w różnych miastach i nazwiska sędziów prowadzących, informacje jacy są, itp.
Korzystasz z naszych informacji? Podziel się też swoimi doświadczeniami. Opisz swoją rozprawę na forum – mnóstwo ludzi czeka na takie opisy, a wiedzy nigdy dość!

Przykładowa rozprawa

Nadesłane – opis rozprawy w Tarnobrzegu

15.01 na godz. 12:00 musiałem się stawić na jakże oczekiwaną rozprawę w Sądzie Okręgowym w Tarnobrzegu.
Pietra miałem nie powiem – w końcu mój debiut na arenie sądowej…
Okazało się że zmienił mi się sędzia – trafiła mi się bardzo miła babka..
W sali obrad akcja toczyła się następująco…
Wlazłem : -dzień dobry, sędzina od razu zawołała dowód, se sprawdziła oddała i poprosiła co bym sobie usiadł w ławce. Od samego wejścia oczywiście mówiła do mnie na per Pan. Na sali była Ona, babka przy kompie ta scenopiska czy jak sie to mówi i jakiś koleś – pewnie praktykant siedzący na tyłach sali.
Wypytała się mnie tymi prawnymi formami czy podtrzymuje wszystko, czy mam jeszcze jakieś dokumenty do okazania.
Nic się mnie dodatkowo nie pytała – żadnych odnośników co do przeszłości, życia i czego se tam by chciała.
Oczywiście nie dała mi wyroku chodź chciała, ale jak to powiedziała : -nie znam się na tych medycznych formułach więc będę potrzebowała opinii biegłego lekarza sądowego.
Co mnie zaskoczyło, to jej zapytanie : – czy ma pan jakieś sugestie co do wyboru biegłego?.
Zdziwiłem się (gdybym wiedział to bym się przygotował na taka okoliczność), więc jej mówię że obojętnie kogo mi poleci, byle to nie był dr Dulko (kasa i czas rozpatrywania dokumentacji).
Sędzina przystała na moją sugestię i dodała że właśnie jego miała na uwadze…
Spytała ino jaki w takim układzie ma być lekarz – wyjaśniłem. Spytała o dr Robacha czy może być biegłym. Jednak po krótkim namyśle stwierdziła że jej by mój lekarz prowadzący wystarczył, ale niezbyt jest to zgodne z obowiązującymi zasadami bezstronności.
Po wymianie sugestii stwierdziła że sprawa jest jasna i w ogóle, że nic nie ma do tego i że postara się jak najszybciej znaleźć biegłego i zakończyć tą sprawę. O dacie kolejnej rozprawy poinformuje mnie.
Wszystko by było ok gdyby nie to że musiałem jeszcze zapłacić zaliczkę na poczet biegłego – 600zł (nie zwalniałem się z kosztów sądowych, za wniesienie sprawy zapłaciłem na wstępie 600zł).